piątek, 18 kwietnia 2008

"Oficer służb specjalnych pragnący zachować anonimowość..."


"Rzeczpospolita" jest chyba jedyną gazetą na której stronie internetowej znajduje się dział wiadomości "Służby specjalne". O czym to świadczy? O tym, że dziennikarze i kierownictwo gazety ma paranoję na punkcie służb specjalnych? A może służby specjalne już tak zinfiltrowały środowisko Rzepy, że ten dział to miejsce na ich własny biuletyn? A może żadna z odpowiedzi nie jest błędna, w każdej jest ziarno prawdy (toutes proportions gardees)? Pewne jest to, że część dziennikarzy nadużywa kontaktów ze służbami - zdają się nie być w stanie napisać żadnego tekstu bez uprzedniego dostania cynku od kolegów z agencji dwu- i trzyliterowych czy też prokuratury. Degradacja polskiego dziennikarstwa śledczego doprowadziła do uczynienia z dziennikarzy pionków w machinacjach służb specjalnych, policji i prokuratury.

Brak komentarzy: